Dzień dobry!
Dlaczego Pani Izabela Różycka poucza czytelnika w zakresie poprawności stosowania słowa „emotikona”?
Słowniki języka polskiego odnotowują dwie formy:
„emotikona” https://sjp.pl/emotikona
oraz
„emotikon” https://sjp.pl/emotikon

Z poważaniem,

Piotr Olszewski

Oryginalna wiadomość:
„Szanowni Państwo,
chcę zapytać o stosowanie interpunkcji w przypadku korzystania z emotikon. W wielu tekstach w sieci przewijają się różnego typu emotikony, bardzo często na końcu zdań. Czy w takich przypadkach należy kończyć zdanie klasycznie, np. kropką? Jeśli tak, to jaki zapis jest poprawny „xxx :)”. czy może „xxx. :)”?
Z poważaniem,
Wiktor Szafranowicz

Przede wszystkim powinniśmy pamiętać, że emotikony są stosowne jedynie w tekstach o charakterze prywatnym. We wszystkich innych typach tekstów nie powinniśmy ich używać. Z tego zapewne powodu nie zostały sformułowane reguły poprawnościowe dotyczące stosowania tego typu znaków. Można więc tylko przyjąć w odniesieniu do nich zasady odnoszące się do innych znaków graficznych stosowanych w tekstach. W przypadku zbiegu tych ostatnich na końcu zdania zasadniczo ostatnim znakiem jest kropka zamykająca całość. Z tego wynika, że właściwy jest pierwszy z przytoczonych przez Pana zapisów.

Warto też zwrócić uwagę, że rzeczownik emotikon jest rodzaju męskiego, a zatem dopełniacz liczby mnogiej będzie miał formę emotikonów, tak jak salonów, wazonów, dzwonów, samochodów, stołów itp., czyli mówimy o stosowaniu interpunkcji w przypadku korzystania z emotikonów.

Szanowny Panie,

proszę zwrócić uwagę na to, że odpowiedź została udzielona 5 lat temu. Kiedy wyraz nazywający znaki graficzne wykorzystywane w tekstach elektronicznych wchodził do polszczyzny, większość renomowanych wydawnictw naukowych używała słowa emotikon w rodzaju męskim. Takiej formy broniła duża część językoznawców, utrwalano ją w leksykonach, nie wskazując wariantywności, por. np. Słownik 100 tysięcy potrzebnych słów pod red. Jerzego Bralczyka z roku 2005, Wielki słownik wyrazów obcych PWN pod red. M. Bańki z roku 2008, Wielki słownik ortograficzny PWN pod red. E. Polańskiego, wyd. z roku 2010. Elektroniczne słowniki mają tę zaletę, że można je na bieżąco aktualizować, próbując jak najlepiej odzwierciedlić stan współczesnej normy językowej. Dziś, istotnie, trudno byłoby bronić wyłącznie jednej formy.

Łączę pozdrowienia
Bartłomiej Cieśla