Chciałbym zapytać, czy rzeczownik „osoba” łączy się z liczebnikiem zbiorowym w sytuacji, gdy dotyczy osób różnej płci? Nie jest to rzeczownik typowy, ponieważ nie posiada odpowiednika rodzaju męskiego (ani leksykalnie, ani gramatycznie), więc można by uznać, że wskazywanie rodzaju naturalnego/rzeczywistego nie ma w jego przypadku sensu (nie da się powiedzieć „dwaj osoby”). Wydaje się, że rzeczownik „osoba” w liczbie mnogiej jest zbiorowy „z definicji”. Pytam się, ponieważ używanie liczebnika zbiorowego jest z tym wyrazem powszechne, a logicznie pozbawione sensu.

Rzeczownik osoba, choć może nazywać grupę składającą się i z kobiet, i z mężczyzn, nie łączy się z liczebnikiem zbiorowym. Poprawnie będzie zatem pięć, dziesięć osób (nie: pięcioro, dziesięcioro osób). Liczebnika zbiorowego użyjemy z kolei w połączeniu z rzeczownikiem ludzie, np. pięcioro, dziesięcioro ludzi.

Przy okazji przypomnijmy, że liczebniki zbiorowe stosuje się w odniesieniu do grup osób różnopłciowych, np. dwanaścioro uczniów oznacza, że w tej grupie znajdowali się zarówno chłopcy, jak i dziewczęta.

Katarzyna Burska