Witam.

Jestem redaktorem w czasopiśmie zajmującym się burakiem cukrowym. Oprócz cukru wytwarza się z niego również melasę – i to właśnie jest mój problem. Na Konferencji Stowarzyszenia Techników Cukrowników mówiono o melasie buraczanym. W Słowniku Doroszewskiego jest takie hasło, ale nigdzie więcej na nie nie trafiłam. Proszę o rozstrzygnięcie – melasa czy melas?

Pozdrawiam
Joanna Zduńczyk

Forma melas notowana jest nie tylko w słowniku Doroszewskiego, ale też w encyklopediach Polskiego Wydawnictwa Naukowego i m.in. w Wielkim słowniku poprawnej polszczyzny PWN pod red. A. Markowskiego. Niewątpliwie wariant rodzaju męskiego jest rzadszy i  prawdopodobnie używany głównie przez specjalistów – co nie zmienia faktu, że poprawny i wariantywny względem formy rodzaju żeńskiego.

Bartłomiej Cieśla