Dzień dobry, mam pytanie o poprawność zdania: „Dobrze, że żyję, a nie wącham od spodu kwiatków na cmentarzu”. Rozumiem, że autor zdania zastosował się do zasady, według której „nie” zmienia rząd na dopełniaczowy. Jednak, czy w tym przypadku „nie” nie zaprzecza całej rzeczywistości zaprezentowanej w wyrażeniu: „wącham od spodu kwiatki”. Może najbardziej klarowny zapis wyglądałby następująco: „Dobrze, że żyję, a nie – wącham od spodu kwiatki na cmentarzu”.

Nadrzędna zasada przy tworzeniu wypowiedzi z zaprzeczonymi czasownikami głosi – jak wspomniano w pytaniu – że rzeczowniki do nich dołączane powinny występować w dopełniaczu, np. nie czytam książki, nie piszę listu. Jest to jedyna bezwyjątkowa reguła w polskiej składni (więcej informacji na ten temat można przeczytać w książce Hanny Jadackiej „Kultura języka polskiego. Fleksja, słowotwórstwo, składnia”, s. 152). W analizowanym przykładzie negacja dotyczy jednak całego wypowiedzenia, stąd prawidłowo będzie: „Dobrze, że żyję, a nie – wącham od spodu kwiatki na cmentarzu”. Aby przekaz był łatwiejszy w odbiorze, można – jak zaproponowano – po nie umieścić myślnik, ewentualnie dwukropek.

Katarzyna Burska