Szanowni Państwo.
Chcę zadać pytanie o odmianę nazwisk męskich: Retel, Mentel, Wedel. Czy np. w dopełniaczu poprawna jest tylko forma: Retla, Mentla i Wedla? Zawsze wydawało mi się, że mogę powiedzieć: „pana Retela”.

Sygnalizowany przez Panią problem nie został jasno rozstrzygnięty przez językoznawców. Zdarza się, że wyłącznie zwyczaj językowy dyktuje wybór określonego wzorca odmiany, szczególnie w wypadku nazwisk rzadkich, nieskodyfikowanych.

Autorzy Wielkiego słownika poprawnej polszczyzny PWN wskazują, że wyraźna jest tendencja, by nazwiska rodzime i nazwiska obce mające długą tradycję w polszczyźnie odmieniać ze skróconym tematem fleksyjnym, a więc bez głoski e w przypadkach zależnych, np. Wedel – Wedla, Nobel – Nobla, natomiast nazwiska obce słabiej zaadaptowane deklinować z zachowaniem głoski e we wszystkich formach fleksyjnych, np. Claudel – Claudela.

Ponieważ zdecydowana większość nazwisk zakończonych na –el traci w odmianie głoskę e, każde nazwisko, którego form fleksyjnych nie znamy (tj. nie zostało opisane w słownikach poprawnościowych i nie wiemy, jaki jest zwyczaj jego deklinowania), radziłbym jednak odmieniać ze skróconym tematem fleksyjnym (tj. Mentel – Mentla, Retel – Retla). Rozwiązanie to proponuje m.in. H. Jadacka w 2. tomie Kultury języka polskiego, podkreślając przewagę kryterium dominacji systemowej nad nieostrym, zdaniem badaczki, kryterium stopnia adaptacji.

Bartłomiej Cieśla