Dzień dobry
Słownik Języka Polskiego PWN podaje odmianę Ajaks – Ajaksa.
http://sjp.pwn.pl/so/Ajaks;4407929.html
Dlaczego zatem klub piłkarski z Amsterdamu i płyn do czyszczenia odmieniany jest Ajaks – Ajaksu???
Błędny usus, który został przyjęty?
pozdrawiam
Patryk Godowski
Dzień dobry,
problem z wyborem właściwej końcówki dopełniacza liczby pojedynczej rodzaju męskiego ma większość Polaków. Kryteria wskazują bowiem tylko jednoznacznie na końcówkę –a dodawaną do:
- rzeczowników żywotnych rodz. męskiego, np. pisarza, lekarza (z wyjątkiem rzeczowników: wół, bawół);
- nazw narzędzi (np. młota, wkrętaka),
- nazw naczyń (np. garnka, słoika),
- nazw miar i wag (np. metra, kilograma),
- nazw liczb (np. tysiąca, miliona),
- nazw miesięcy (np. kwietnia, czerwca),
- nazw części ciała (np. nosa, zęba),
- nazw tańców i gier (np. oberka, tenisa),
- nazw owoców i grzybów (np. banana, maślaka),
- nazw marek fabrycznych (np. fiata, passata).
W wypadku rzeczowników nieżywotnych rodzaju męskiego mogą one przybierać końcówkę –a lub –u. Niekiedy obie końcówki występują równolegle. Zasada ich doboru nie jest ściśle określona, a ich „rywalizacja” trwa od początków rozwoju języka polskiego.
W podanych przez Pana przykładach: Ajaksa (bohater Iliady Homera) i Ajaksu (drużyna piłkarska z Amsterdamu czy płyn do czyszczenia) mamy do czynienia z homonimami, czyli leksemami identycznie brzmiącymi/zapisanymi, ale o innym znaczeniu. W ich przypadku o wyborze końcówki decyduje kryterium znaczeniowe, ułatwiające każdemu użytkownikowi polszczyzny odróżnienie różnych desygnatów, w tym wypadku legendarnego antycznego bohatera od znanej drużyny holenderskiej lub płynu czyszczącego. Takich par rzeczowników jest w języku polskim więcej, np:
- przypadka (gramatycznego) – przypadku (losowego),
- bala (kłody drewna) – balu (zabawy),
- stracha (na wróble) – strachu (uczucie),
- zamka (w kurtce, bluzie) – zamku (budowli).
Pozdrawiam
Agnieszka Wierzbicka