Nie rozumiem czemu „łatwopalny” pisze się łącznie a „łatwo zapalny” osobno. 🙂
Cała sprawa dotyczy sporu z przyjacielem na temat tego, jak powinno pisać się słowo „pełnokontaktowy”, razem czy osobno. Spędziliśmy godzinę spierając się o to, przy czym ja argumentowałem, że głównie znaczenie tego wyrażenia to „kontaktowy”a słowo „pełny” dookreśla tylko jaki to jest kontakt. Ergo, w takim przypadku pisownia powinna być łączna.
rzeczonego słowa nie znaleźliśmy w słowniku, ale znalazłem słowo „pełnometrażowy” i uznałem że to jest samo: pełny metraż, pełny kontakt, analogia.
Niestety, w chwilę później przyjaciel znalazł pisane osobno wyrażenie: czysto naukowy… I w tym momencie straciłem argument o analogii…
Dlatego proszę o werdykt z uzasadnieniem 🙂

Pisownia konstrukcji składających się z przysłówka oraz imiesłowu (przymiotnika) zależy od tego, czy wskazują one na doraźną cechę przedmiotu czy własność trwałą. W moim odczuciu formy łatwopalny i łatwo zapalny sygnują cechy trwałe i powinny być pisane łącznie. Mówimy np. o łatwopalnych (analogicznie: łatwozapalnych) gazach, materiałach, cieczach, ścianach.  Gdy zauważamy, że jakiś przedmiot – ze względu na panujące okoliczności – spala się (bądź zapala się) relatywnie szybko, wyrażamy myśl inaczej, mówiąc np., że budynek płonie/zapalił się szybko/szybciej, niż przypuszczaliśmy. Konstrukcja pełnometrażowy, w sensie dosłownym odnoszona do filmu, sygnuje cechę trwałą. Połączenia z przysłówkiem czysto- pojawiają się najczęściej w wypowiedziach służących formułowaniu doraźnych ocen, informują, że zdaniem nadawcy przedmiot opisu odznacza się wyłącznie tym, co wskazywane przez drugi człon konstrukcji; ściśle – pierwszy człon  intensyfikuje treść wyrazu, który występuje w prawostronnym sąsiedztwie: czysto naukowe może być  rozumowanie czy spojrzenie na rzeczywistość. Gdy chcemy wskazać, że jakaś własność obiektywnie przynależy temu, co określane, przysłówek jest niepotrzebny, np. w zdaniu: Zjawisko mikroewolucji to fakt naukowy.

Bartłomiej Cieśla