Szanowni Państwo,

Dobrze myślę, że od form Zimny, Koralowy, Jabłoński nie da się utworzyć nazwisk dla kobiet zamężnych i panien?

Z poważaniem
Elżbieta Gerwel

Regulacje dotyczące urzędowych form nazwisk kobiet zostały opracowane przez Radę Języka Polskiego. W 2003 roku wprowadzono następujące ustalenia:

1. Jeżeli nazwisko mężczyzny ma postać rzeczownikową i jest zakończone na spółgłoskę lub samogłoskę (np. Sienkiewicz, Szpak, Poręba, Sidło, Saloni, Lange), to kobieta nosząca to nazwisko jako rodowe (odojcowskie) lub przyjmująca je w momencie ślubu (jako nazwisko odmężowskie) może przyjąć to nazwisko albo w formie męskiej (czyli tożsamej z formą nazwiska ojca lub męża), albo w formie przyrostkowej z przyrostkami -owa lub -ina/-yna dla mężatek oraz -ówna lub -anka dla panien, czyli w formie tradycyjnej, usankcjonowanej wielowiekowym zwyczajem. Zasady dystrybucji tych formantów są opisane w słownikach i wydawnictwach poprawnościowych […].

2. Jeżeli nazwisko mężczyzny ma postać przymiotnika niezakończonego na -ski, -cki, -dzki, np. Cichy, Kwaśny, Niski, to kobieta może urzędowo wybrać formę męską (Anna Cichy) albo żeńską (Anna Cicha) […].

3. Jeżeli nazwisko mężczyzny ma formę przymiotnika kończącego się na -ski, -cki, -dzki (np. Kowalski, Piasecki, Niedźwiedzki), to kobieta w zasadzie przyjmuje nazwisko w naturalnej przymiotnikowej formie żeńskiej, tzn. Kowalska, Piasecka, Niedźwiedzka. Męską formę tych nazwisk kobieta może przyjąć tylko wtedy, gdy wyszła za mąż za granicą i w miejscowych dokumentach (np. w akcie ślubu cywilnego, w obcym paszporcie) została wpisana taka właśnie forma […].

A zatem to kobiety, które wchodzą w związek małżeński z mężczyznami o przytoczonych w pytaniu nazwiskach Zimny, Koralowy, decydują, jaką postać nazwiska chcą przyjąć: Zimny, Koralowy czy Zimna, Koralowa. W przypadku nazwiska Jabłoński – jak wskazano wyżej – kobieta powinna nazywać się Jabłońska. Wykładnikiem żeńskości jest tu zatem –a.

Nazwiska kobiet obecnie rzadko mają tradycyjne żeńskie przyrostki. Tworzenie nazwisk odmężowskich za pomocą sufiksów -owa, -ina, z kolei nazwisk odojcowskich za pomocą -anka i -ówna jest współcześnie sporadycznie notowane, o stopniowym zaniku takich formacji mówi się od połowy XX wieku. Więcej informacji na ten temat można znaleźć np. w artykule Leonardy Dacewicz „Rozchwianie tradycji polskiej w zakresie nazewnictwa kobiet pod zaborem rosyjskim w kontekście historycznym i współczesnym”.

Katarzyna Burska