Szanowni Państwo,
piszę, ponieważ mam problem z rozróżnieniem przydawek równorzędnych oraz nierównorzędnych w zdaniu. Rozumiem teorię: przydawki równorzędne, czyli takie które stanowią szereg składników, każda z nich określa rzeczownik, natomiast przydawki nierównorzędne to takie, w których jedna jest określeniem drugiej przydawki określającej rzeczownik. Problem pojawia się w praktyce. Jak mam traktować takie zdania: On miał długie brązowe włosy (czy długie, brązowe włosy); Światło pada na niebieską betonową podłogę (czy niebieską, betonową podłogę); Rozlała się lepka zielona ciecz (czy lepka, zielona ciecz); On ma ubrany niebieski roboczy kombinezon (czy niebieski, roboczy kombinezon); Jechał starym rozklekotanym samochodem (czy starym, rozklekotanym samochodem).
Przepraszam za kłopot i z góry dziękuję za pomoc.
Z wyrazami szacunku,
Magdalena Świekatoń

Klasyfikacja przydawek na równorzędne i nierównorzędne może służyć jako kryterium rozgraniczenia ich interpunkcji. Przecinek stawiamy wtedy, gdy wymieniamy przydawki, które są dwoma równorzędnymi wyrazami, określającymi rzeczownik. Składniki takie mogłyby być połączone wyrazem i oznaczającym równorzędność, np.: On miał długie, brązowe włosy, bo: On miał długie i brązowe włosy; Jechał starym, rozklekotanym samochodem, bo: Jechał starym i rozklekotanym samochodem.

Odstępstwem od zasady oddzielania przecinkami szeregu przydawek jest sytuacja, gdy wymienione składniki wypowiedzenia nie nazywają kolejnych, innych cech, lecz jeden ze składników szeregu bliżej określa drugi, doprecyzowując go, np.: Światło pada na niebieską betonową podłogę. Niebieska betonowa podłoga = niebieska → (betonowa podłoga).On ma ubrany niebieski roboczy kombinezon. Niebieski roboczy kombinezon = niebieski → (roboczy kombinezon).

Warto dodać, że odrębną grupę stanowią teksty artystyczne, w których interpunkcja jest środkiem indywidualnej ekspresji, ma służyć angażowaniu uwagi czytelnika. Autorzy świadomie rezygnują w nich z niektórych znaków interpunkcyjnych.

Przy okazji dodajmy, że przytoczona przez Panią forma: On miał ubrany kombinezon jest błędna. Poprawnie można by powiedzieć: On miał na sobie kombinezon, albo On był ubrany w kombinezon.

Beata Burska-Ratajczyk