Szanowni Państwo,
mam pytanie odnośnie odmiany rzeczownika „ligand”. Powinno się mówić: immobilizacja liganda czy immobilizacja ligandu?

Z wyrazami szacunku,
Kinga Kądzioła

 

Pani Kingo,
rzeczownik ligand jest rodzaju męskorzeczowego, a w podanym przez Panią połączeniu powinien wystąpić w dopełniaczu (związek rządu, rekcja dopełniaczowa). I tu pojawia się zasygnalizowana przez Panią wątpliwość: czy powinien przybrać końcówkę -u (ligandu) czy -a (liganda)? Problem w tym, że zasady wyboru końcówki w dopełniaczu rzeczowników męskich nie są w polszczyźnie precyzyjnie określone.

Jest wprawdzie kilka klas semantycznych, które zakończone być powinny końcówką -a (np. nazwy narzędzi, naczyń, miar, wag, liczb i miesięcy, nazwy osób i zwierząt, nazwy owoców, grzybów, marek fabrycznych, tańców i gier) lub -u (np. rzeczowniki abstrakcyjne, zbiorowe i materialne). Wyrazy zapożyczone – a do takich niewątpliwie należy pochodzący z jęz. angielskiego ligand – przybierają zarówno końcówkę -a, jak i -u.

Korpusy (Korpus Języka Polskiego Wydawnictwa Naukowego PWN oraz Narodowy Korpus Języka Polskiego) niestety nie spieszą nam z pomocą przy rozstrzyganiu wątpliwości, bowiem słowo ligand w nich nie występuje. Natomiast w Uniwersalnym słowniku języka polskiego PWN podana jest, jako obowiązująca, końcówka –a, czyli liganda.

Pozdrawiam
Agnieszka Wierzbicka