Szanowni Państwo,
czy możemy traktować słowo „gołąbka” jako zdrobnienie od słowa „gołębica”, a więc niejako formę męską wyrazu „gołąbek”? Niektóre słowniki odnotowują je jako synonim „gołębicy”, inne zaś – jako formę zdrobniałą. Czy można zatem rozumieć je w taki właśnie dwojaki sposób?
Z poważaniem,
AD

Współczesne słowniki języka polskiego traktują synonimicznie wyrazy gołąbka i gołębica w znaczeniu <samica gołębia>. W znaczeniu przenośnym możemy użyć wyrazu gołąbka jako pieszczotliwego określenia  kobiety o miłym, łagodnym usposobieniu (por. Uniwersalny słownik języka polskiego pod red. S. Dunaja). Słownik języka polskiego PWN dodaje tu kwalifikator przestarzałe. Poetycko zaś o kobiecie powiemy gołębica. Starszy Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego odnotowuje zdrobnienie gołąbeczka od wyrazu gołąbka.

Katarzyna Jachimowska