Dzień dobry!

Proszę o weryfikację dwóch kwestii z certyfikatów ukończenia szkoleń:

1. Czy w poniższej treści powinien znajdować się przecinek po słowie
„godziny” oraz kropka po słowie „Dorohusk”?

                    Piotr Krygier

                   ukończył kurs

 ……………………………………………..

w wymiarze 3,5 godziny, prowadzony zdalnie przez Adam Wawrzyniak Consulting, Husynne 2/8, 22-175 Dorohusk.

2. Czy po nazwach modułów, wyszczególnionych na certyfikacie, powinny znajdować się kropki (dodatkowo każdy z modułów ujęty jest w osobną ramkę)?

 

Podstawową funkcją kropki jest zamykanie wypowiedzenia, które jest całością składniowo-znaczeniową. Kropka powinna więc znaleźć się na końcu przywołanego przykładu.

Zgodnie z zasadami zawartymi w Wielkim słowniku ortograficznym PWN nie oddziela się przecinkiem przydawek wyznaczających zakres określanego rzeczownika. Z taką sytuacją mielibyśmy do czynienia, gdyby pierwsze zdanie brzmiało: „Piotr Krygier ukończył kurs XXX prowadzony zdalnie przez Adam Wawrzyniak Consulting…”. W to wypowiedzenie została wpleciona niezbyt fortunnie, moim zdaniem, informacja o liczbie godzin kursu. Warto byłoby przeredagować to wypowiedzenie i napisać, np. „Piotr Krygier ukończył trwający 3,5 godziny kurs XXX prowadzony zdalnie przez…”

Wielki słownik ortograficzny pod red. Edwarda Polańskiego wskazuje okoliczności, w których dopuszcza się brak kropki na końcu wypowiedzenia. Kropki nie stawiamy, m.in.: na kartach tytułowych książek, po tytułach rozdziałów i podrozdziałów, które w całości pisane są wielkimi literami (np. „ZASADY EDYTORSKIE”), po napisach na afiszach, transparentach i szyldach, sloganach reklamowych.

Nazwy modułów, o które Pan pyta (dziękuję za przesłanie graficznego projektu certyfikatu), umieszczone zostały w ramkach wskazujących na zamknięty charakter poszczególnych części szkolenia. Stanowią one odrębne elementy, nie wiążą się składniowo i mogą być zapisane bez kropki.

Zachęcam do zapoznania się z szczegółowymi zasadami pomijania kropek przedstawionymi w Wielkim słowniku ortograficznym pod redakcją Edwarda Polańskiego.

Elwira Olejniczak