Szanowni Państwo,
czy wyraz chęchy (chynchy) jest typowo łódzki? Czy można go spotkać w innych częściach Polski?

Z poważaniem,
Roman R.

 

Szanowny Panie,
rzeczywiście w Łodzi i okolicach możemy często usłyszeć określenie chynchy lub chęchy oznaczające tyle co 'gęste krzewy, zarośla’. Jednak nie jest to tylko łodzianizm – owe określenia spotkać można w Poznaniu i w gwarach wielkopolskich. Notuje je m.in. Słownik gwary miejskiej Poznania (1997) oraz Słownik gwary i kultury Kujaw (2017) w znaczeniu 'mokradła, tereny bagienne, trzęsawiska’. Ponadto w gwarze bukowieckiej (Wielkopolska) słowa chynchy używa się na określenie 'ugoru, miejsca zapuszczonego, oddalonego, często o podejrzanej reputacji’.

Łączę pozdrowienia
Agnieszka Wierzbicka