Szanowni Państwo! Proszę o rozwianie następujących wątpliwości. Otóż kolega historyk zwrócił mi uwagę, że skrótowiec POW Polska Organizacja Wojskowa) powinienem wymawiać następująco: „Peowu”, czyli jak literowiec, a przecież jest to głoskowiec typu ZUS, MON. Z wyrazami szacunku Leszek Grabowski

Jak już wcześniej napisałam, POW to literowiec, czyli czytamy go pe-o-wu. Rzeczywiście, od takich nazw wielowyrazowych, których drugi lub trzeci wyraz zaczyna się samogłoską, najczęściej tworzone są skrótowce głoskowe, jednak nie jest to zasada bezwzględna. Czasem trzeba także uwzględnić inne czynniki, na przykład wymowę danej formy językowej. W języku polskim spółgłoski dźwięczne znajdujące się na końcu wyrazu ulegają ubezdźwięcznieniu. Wyrazy takie jak nóż, bóg, bób, bryzg czytamy jako: nósz, bók, bóp, brysk itp. A zatem gdybyśmy skrótowiec POW chcieli przeczytać jako głoskowiec, brzmiałby on pof. Osoby nieznające pełnej nazwy organizacji, którą ten skrótowiec oznacza, mogłyby na podstawie tego, co usłyszały, zapisać go jako POF. Forma literowa pozwala uniknąć tego typu nieporozumień.

Izabela Różycka