Dzień dobry.
Chciałam zapytać czy w języku polskim można stosować nazwy: naprószać, technika naprószania, dekoracja naprószana? Chodzi o technikę zdobienia stosowaną w lace europejskiej i orientalnej (w lace orientalnej technika ta nazywana jest maki-e). Polega ona na sianiu (prószeniu) za pomocą specjalnego siteczka drobin metalu, masy perłowej lub innego materiału na warstwę niewyschniętego spoiwa, na którym się osadzają. Czy powinno się używać nazw technika prószenia, dekoracja prószona?
Bardzo proszę o pomoc. Z góry dziękuję.
Pozdrawiam

Dzień dobry,
dla opisanej w pytaniu czynności można znaleźć określenie podane m.in. w Uniwersalnym słowniku języka polskiego (t. 3, s. 604) czy Słowniku języka polskiego PWN  – jest to prószenie. Formy naprószanie czy technika naprószania nie są notowane w słownikach, ani Narodowym Korpusie Języka Polskiego. Spotkać się z nimi można w stosunkowo nielicznych tekstach – wyszukiwarka Google wskazała zaledwie 19 wyników dla określenia technika naprószania, zaś forma naprószać nie jest w ogóle poświadczona. Wskazane w pytaniu formy naprószać, naprószanie, utworzone zostały przy pomocy prefiksu (przedrostka) na- dodanego do podstawowego wyrazu prószyć i zaznaczają (czy też wzmagają intensywność) owego czasownika podstawowego (podobnie jak w formach łapać – nałapać, suszyć – nasuszyć, malować – namalować). Czy można więc traktować formy: prószyć – naprószać  jako synonimy? Tu byłabym ostrożna, bo jednak znaczenie obu tych słów nie pokrywa się. Czy poprane jest użycie formy naprószać? Tak, ale jedynie w sytuacji, gdy mówimy o zintensyfikowaniu czynności prószenia. Jeśli chcemy poprawnie określać Maki-e, używajmy jednak określenia prószyć czy technika prószenia!

Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Wierzbicka